niedziela, 7 sierpnia 2016

Idzie jesień...

Pomalutku, po cichutku do pracowni Minki Binki przyszła jesień....
Wy jeszcze się opalajcie i cieszcie słoneczkiem a ja tymczasem uszyje dla was czapki na jesienne chłody...



A z racji niedzieli - zupełnie hobbistycznie uszyta kurtka softshell dla Lwiątka. W sam raz na wrześniowy wypad nad morze.



6 komentarzy:

  1. Kurtka świetna! Jaka bedzie cena? Bosko wyglada :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurtka świetna! Jaka bedzie cena? Bosko wyglada :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie planowałam włączać kurtek do kolekcji...ale skoro się podoba to się zastanowię...
    A cena? Cena musi byc uczciwa dla Was i dla mnie....:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurtka faktycznke piekna :) Czy eewentualnie moze byc w wersji zimowej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można podszyć grubszym polarem...do omówienia. sabaina@wp.pl

      Usuń
  5. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń